Dodatek węglowy bez deklaracji CEEB, a nawet wniosku! Zmiany w dodatku węglowym; Wniosek o dodatek węglowy można złożyć drugi raz! Dodatek węglowy - wniosek. Wnioski o dodatek węglowy można było składać do 30 listopada 2022 - osobiście w gminach, za pomocą poczty lub przez internet (e-PUAP). Na rozpatrzenie wniosku i wypłatę Cena węgla luzem. Węgiel można kupić luzem z dostawą do domu. Cena za tonę orzecha (najgrubszy sortyment węgla - 40-80 mm) wynosi 2700-2900 zł. Groszek, czyli węgiel o grubości ziarna 8-35 mm, kosztuje 2700-3200 zł. Za miał (3-8 mm) luzem trzeba zapłacić 2000 zł/t. Pierwszy miał węglowy, mający jednak tylko w niewielkim stopniu przekraczać obowiązujące do niedawna normy jakości dla spalania węgla, trafi 6 września do sprzedaży internetowej PGG. Na internetowych grupach zakupowych kwitnie jednak handel piecami, mogącymi spalać płody rolne czy torf, który nie jest niczym innym jak rodzajem węgla. Miał Węglowy - Opał ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz! Miał węglowy od PGG rolnicy będą mogli zakupić przez specjalną stronę internetową służącą do sprzedaży węgla dla rolników. Można na niej znaleźć opcje rejestracji i obsługi zgłoszeń. Na stronie internetowej udostępniono także szczegółowy regulamin programu sprzedaży, a także elektroniczny system składania wniosków o Przedsiębiorstwo Multi z Łodzi od wielu lat prowadzi hurtową sprzedaż węgla we wszystkich sortymentach. W naszej ofercie znajdą Państwo wysokiej jakości węgiel kamienny i brunatny, który pochodzi z kopalni kazachskich, kolumbijskich, czeskich oraz polskich. Oferowany przez nas surowiec jest paliwem stałym najtańszym w swojej klasie. Q2Aoh. Zakaz sprzedaży miału z węgla kamiennego, dla gospodarstw domowych oraz instalacji o mocy poniżej 1 MW. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z w Ostródzie informuje, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Energii z dnia 27 września 2018 roku w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych oraz Ustawą z dnia 25 sierpnia 2006 roku o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, od dnia 01 lipca 2020 roku nie będzie prowadzić sprzedaży paliw stałych, w postaci miału z węgla kamiennego, dla gospodarstw domowych oraz instalacji o mocy poniżej 1 MW. Miał węglowy nadal mogą kupować osoby lub firmy, które przedstawią zaświadczenie potwierdzające prowadzenie instalacji spalania paliw o mocy nominalnej co najmniej 1 MW, wystawione przez właściwy organ oraz podmioty zajmujące się sprzedażą paliw stałych. Odwiedzin: 471 Od 1 lipca 2020 r. będzie obowiązywał zakaz sprzedaży miałów z węgla kamiennego dla gospodarstw domowych oraz kotłów o mocy poniżej 1 MW. Oznacza to, że z rynku zniknie jeden z najtańszy rodzajów paliw stałych, ale niespełniających odpowiednich norm jakościowych. Przepisy, które wkrótce wejdą w życie, mogą poczynić wiele zamieszania na rynku. Ekonomiści szacują, że wartość handlu tego rodzaju materiałem to aż 6 mld zł. A zatem spora grupa użytkowników będzie musiała przejść na ogrzewanie materiałem znacznie droższym. Co więcej, w niektórych wypadkach konieczna stanie się wymiana urządzeń w celu dostosowania możliwości technicznych do użytkowania innego rodzaju paliwa. Aby kupić po 1 lipca 2020 miał węglowy, trzeba będzie przekazać dostawcy kopię zaświadczenia potwierdzającego prowadzenie instalacji spalania o mocy nominalnej co najmniej 1 MW lub kopię dokumentu potwierdzającego prowadzenie działalności polegającej na sprzedaży paliwa stałego. Za naruszenie przepisów będą grozić wysokie kary. Zgodnie z ustawą o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, od 1 lipca 2020 r. osoba wprowadzająca do obrotu miały z węgla kamiennego o wymiarze ziarna od 1 mm do 31,5 mm, będzie podlegała grzywnie od 50 tys. zł do 1 mln zł lub nawet karze pozbawienia wolności do lat 5. Od 1 lipca 2020 roku obowiązuje zakaz sprzedaży miału węglowego o bardzo niskiej jakości. Obostrzenia dotyczą gospodarstw domowych oraz instalacji o mocy poniżej 1 MW, na terenie całego kraju. Oznacza to, że odbiorcy indywidualni, ale również małe firmy korzystające z tego opału zostały zmuszone, by przejść na inny rodzaj paliwa. Sprawdźmy, dlaczego miał został wycofany ze sprzedaży i z czym dokładnie wiąże się ta decyzja. Kto skorzysta, a kto straci na wprowadzeniu tych obostrzeń? Jakim opałem zastąpić miał, żeby było nie tylko ekologicznie, ale również tanio? Odpowiedzi w artykule. Miał węglowy – co to jest Miał produkowany jest z węgla kamiennego, jednak jest znacząco innym produktem niż inne wyroby węglowe. Różni się nie tylko rozmiarem (między 0 a 31,5 mm), ale również innymi parametrami. Wynika to z faktu, że nie jest poddawany wieloetapowej obróbce czy oczyszczaniu. W efekcie jego jakość, w porównaniu z innym asortymentem węgla, np. ekogroszkiem, jest niższa. Zawartość popiołu w miale może być od 50 do nawet 100% wyższa niż w grubszym węglu. Większa jest też zawartość siarki (około 20%) oraz wody, co wpływa na kaloryczność. Wartość opałowa miału może być o 10-20% niższa w stosunku do innych węgli. To spora różnica, która przekłada się na cenę miału. Za tonę tego paliwa trzeba zapłacić między 250 a 400 zł, podczas gdy dobrej jakości węgiel kosztuje około 900-1000 zł za tonę. Kto palił miałem węglowym Z danych Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla wynika, że od 2018 roku miał węglowy był zdecydowanie najczęściej wybieranym w Polsce paliwem do kotłów o średniej mocy. Jego roczne zużycie wynosiło około 7,2 mln ton. Ze względu na wysoką dostępność i niską cenę, opał ten był chętnie wybierany przez dziesiątki tysięcy gospodarstw domowych jak i kilkadziesiąt (ponad 30) tysięcy małych i średnich firm. Wykorzystywany był również w ogrodnictwie czy ciepłownictwie. Stosowany zarówno jako samodzielne paliwo, które idealnie sprawdzało się w sezonie letnim (np. do pogrzania wody), ale także w połączeniu z bardziej kalorycznym ekogroszkiem. Generalnie popyt na ten rodzaj opału był bardzo duży. Wprowadzone restrykcje zmieniły jednak sytuację radykalnie. Dlaczego miał został wycofany ze sprzedaży? Wprowadzenie zakazu palenia miałem węglowym to przede wszystkim wynik troski o jakość powietrza. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia z 2018 roku Polska jest w czołówce krajów europejskich pod kątem zanieczyszczeń powietrza. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest tzw. niska emisja. Palenie słabej jakości najtańszym opałem jest niestety główną przyczyną katastrofalnego stanu powietrza w naszym kraju. W miale, który był sprzedawany przez wiele lat, frakcja popiołu dochodziła nawet do 28%, a wilgotność do 24%. Jakby tego było mało, dotychczasowe przepisy umożliwiały również mieszanie miału z innymi odpadami węglowymi (trującymi mułami i flotokoncentratami) i sprzedawanie takiego produktu jako miał. Skutki palenia miałem złej jakości odczuwaliśmy więc wszyscy – w postaci fatalnego powietrza i smogu, który wpływa na nasze zdrowie. Europejska Agencja Środowiska podała, że tylko w 2018 roku, z powodu zanieczyszczeń powietrza zmarło przedwcześnie ok. 50 tys. osób. Zmiany odnośnie tego, czym palimy były więc konieczne dla dobra wspólnego, a ich głównym orędownikiem byli przedstawiciele organizacji zajmujących się ochroną środowiska. Za cel postawili sobie wyeliminowanie z rynku najtańszych paliw słabej jakości. Jak można się domyślać, nie obyło się bez protestów ze strony branży węglowej, która próbowała przeforsować przedłużenie zgody na palenie miałem. Jednak Ministerstwo Klimatu było nieugięte – decyzja zapadła i nie ma od niej odwrotu. Sprzedaż miału a ustawodawstwo 27 września 2018 roku pojawiło się rozporządzenie Ministra Energii w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych. Zgodnie z jego zapisami, normy dotyczące miałów węglowych obowiązywały tylko do 30 czerwca 2020 roku. Po tym dwuletnim okresie przejściowym, nie ma możliwości zakupu miału węglowego bez wyznaczonych norm jakościowych. Jaki miał jest dopuszczony do sprzedaży? Rozporządzenie ministra określa dokładnie, jakie minimalne wymagania musi spełniać opał przeznaczony do instalacji o mocy niższej niż 1 MW. Wśród dopuszczonych do sprzedaży rodzajów węgla (oprócz orzecha czy kostki) znalazł się ekomiał. Wraz z ekogroszkiem objęty został najbardziej rygorystycznymi wymaganiami, ze względu na to, że są to paliwa uznawane za ekologiczne. Do sprzedaży dopuszczony jest ekomiał, którego kaloryczność nie jest niższa niż 24 MJ/kg, zawartość siarki nie przekracza 1,2%, a popiołu 12%. Pozostały miał, o wartości opałowej pomiędzy 18 a 24 MJ/kg, jest dopuszczony do użytku jedynie w instalacjach powyżej 1 MW. Warto wiedzieć, że jeśli chodzi o ekomiał jego sprzedawcy i producenci muszą liczyć się z dodatkowymi obostrzeniami wprowadzonymi w woj. małopolskim. Ze względu na największe zagrożenie smogowe, wprowadzono tu ograniczenia odnośnie uziarnienia. Frakcja mniejsza niż 3 mm nie może przekroczyć 15% całości opału. Nowe regulacje prawne nie tylko zakazują stosowania miału niskiej jakości w instalacjach poniżej 1 MW, ale również mieszania go z różnymi węglowymi odpadami. Kto może nadal palić miałem? Od 1 lipca 2020 roku zwykły miał mogą kupić wyłącznie osoby prywatne, instytucje oraz firmy, które przedstawią zaświadczenie o posiadaniu instalacji o nominalnej mocy nie mniejszej niż 1 MW. Dokument taki wystawić może starosta, ale jest on ważny tylko przez rok od momentu wydania. Miał mogą również nabyć podmioty zajmujące się jego dalszą odsprzedażą (np. hurtownie), ale i one muszą przedstawić dokument potwierdzający prowadzenie działalności w zakresie obrotu wyrobami tego rodzaju. Pozostali i ci, którzy posiadali piec na miał o niższej mocy niż 1 MW musieli się przeorganizować, zmieniając rodzaj opału, a czasem również urządzenie grzewcze. Obowiązkowe świadectwa jakości Klienci kupujący opał węglowy mają prawo domagać się od sprzedawcy otrzymania świadectwa jakości. Jego wzór został określony w rozporządzeniu Ministra Energii. Powinny się tam znaleźć informacje dotyczące wymogów jakościowych dla danego rodzaju paliwa oraz określenie, w jakim przedziale znajduje się oferowany przez sprzedawcę towar. Co grozi za nieprzestrzeganie przepisów? Sprzedawca ma obowiązek wystawić świadectwo jakości poświadczone za zgodność z oryginałem i przekazać je kupującemu. Oryginał dokumentu musi przechowywać przez dwa lata. Dodatkowe wydatki dla posiadaczy starszych kotłów Dla wielu użytkowników, którzy posiadali w swojej kotłowni piec na miał przepisy oznaczają konieczność zmiany paliwa lub kotła. Wiele osób – słusznie – obawia się wyższych kosztów, wszak miał cenowo był opcją najkorzystniejszą. Sytuacja nie jest jednak beznadziejna. Po pierwsze, można skorzystać z dotacji z programu „Czyste powietrze” na wymianę urządzenia grzewczego na nowsze. Po drugie, są ciekawe alternatywy dla miału, nie tylko bardziej ekologiczne, ale i atrakcyjne cenowo. Jakim paliwem zastąpić miał? Jednym z takich paliw jest ekogroszek. To również paliwo stałe, które podobnie jak miał jest produkowane z węgla. Jednak ze względu na wieloetapową obróbkę ma bardzo dobre parametry, dzięki którym jest nie tylko paliwem wydajnym, ale i ekologicznym, a przy tym nie zrujnuje domowego budżetu. Za dobry ekogroszek trzeba zapłacić około 800-1000 zł za tonę. Piec na miał – czy można w nim palić ekogroszkiem? Nie w każdym przypadku zmiana paliwa musi wiązać się z koniecznością wymiany urządzenia grzewczego. Jako że ekogroszek również jest produkowany z węgla, może być spalany w piecach na miał. Warto tylko pamiętać, że z racji tego, że ekogroszek jest paliwem wysokokalorycznym, osiąga wysoką temperaturę i spalanie wygląda trochę inaczej. Warto więc dać sobie czas na opanowanie nowej techniki. Nie ma wątpliwości, że zakaz sprzedaży miału słabej jakości był uzasadnioną decyzją, na której skorzystamy wszyscy. Dzięki wprowadzonym restrykcjom mamy szansę poprawić jakość powietrza, co w dłuższej perspektywie przełoży się na zmniejszenie zachorowań na astmę, nowotwory czy alergię. Według danych Ministerstwa Zdrowia ograniczenie zanieczyszczeń powietrza pyłami i tlenkiem azotu może też znacząco wpływać na zmniejszenie ryzyka zachorowania na Covid-19 oraz złagodzenie przebiegu choroby. Oferta hurtowa Grzeje mnie to Grzeje mnie to prowadzi sprzedaż hurtową opału, a w ofercie znajdą Państwo dobrej jakości miał węglowy oraz ekomiał . Więcej na ten temat przeczytają Państwo w zakładce Hurt. Od 1 lipca obowiązują nowe normy jakości węgla, które uniemożliwiają sprzedaż detaliczną miału węglowego o bardzo niskiej jakości. Spalanie tego typu węgla to jedna z przyczyn katastrofalnego zanieczyszczenia powietrza w Polsce. O zakaz sprzedaży niskiej jakości węgla Polski Alarm Smogowy zabiegał od pięciu lat. PAS apeluje do Ministra Klimatu o dalszą korektę parametrów jakości węgla, który wciąż zawiera zbyt dużo siarki, popiołu i wilgoci, a także wprowadzenie norm na pellet 1 lipca ze sprzedaży detalicznej wycofano miał węglowy, w którym frakcja popiołu stanowiła aż 28%, a zawartość wilgoci mogła dochodzić do 24%. Kupując tonę takiego opału, klient płacił za paliwo, w którym mogło być nawet 280 kilo bezwartościowego popiołu i 240 kilo wody. Co więcej, tak niskie wymagania jakościowe umożliwiały mieszanie miału z zakazanym odpadem węglowym: mułem oraz flotokoncentratem i sprzedawanie go jako miał. W sprzedaży wciąż pozostaje miał o lepszych parametrach węgla stosowanego w Unii Europejskiej do ogrzewania domów jest zużywane w Polsce. Dlatego jakość węgla spalanego w gospodarstwach domowych ma kluczowe znaczenie dla jakości powietrza jakim oddychają najgorszych rodzajów węgla to jedna z przyczyn fatalnego stanu powietrza w Polsce – powiedział Andrzej Guła, lider PAS. Od lat Polska pozostaje w czołówce krajów europejskich o najwyższym zanieczyszczeniu powietrza, a skażenie powietrza rakotwórczym benzo(a)pirenem jest wielokrotnie wyższe niż innych państwach unijnych. Cieszymy się, że nowe regulacje wchodzą w życie – ale jednocześnie apelujemy do Ministra Klimatu o podjęcie dalszych kroków i zaostrzenie przepisów. Będzie ku temu okazja już we wrześniu, kiedy to odbędzie się obowiązkowa weryfikacja norm jakości obowiązujących obecnie norm jest brak wymagań jakościowych dla paliwa przeznaczonego do kotłów 5 klasy i spełniających wymogi Ekoprojektu. Kotły te mogą osiągać gwarantowaną przez producenta niską emisyjność wyłącznie podczas spalania węgla o odpowiednio wysokiej jakości. Niestety normy nie określają paliwa dedykowanego do takich kotłów. PAS postuluje, aby zawartość popiołu, siarki i wilgoci w takim węglu była znacząco niższa i odpowiadała parametrom węgla na jakim testowane są korekty wymaga również dopuszczalna zawartości siarki, która obecnie jest o wiele za wysoka. Według ekspertów węgiel spalany w domowych kotłach i piecach nie powinien zawierać więcej niż 0,8% siarki. Niestety obecne normy dopuszczają do sprzedaży węgiel o ponad dwukrotnie wyższej zawartości siarki, bo aż 1,7%.W nowych normach należy również określić jakość sprzedawanego pelletu drzewnego. To coraz częściej używane paliwo, ale jego skład i jakość wciąż nie jest kontrolowana. Kotły pelletowe to drugie, po kotłach gazowych, najpopularniejsze rozwiązanie grzewcze wspierane z Programu Czyste Powietrze. Na skutek braku norm jakości nieuczciwi sprzedawcy oferują pellet zawierający odpady: resztki płyt meblowych czy domieszkę zmielonego plastiku. Zakaz sprzedaży miału zmieni rynek? Od 1 lipca w życie wchodzą przepisy wprowadzające zakaz sprzedaży miału, czyli najtańszego paliwa, jakim Polacy ogrzewają swe domy. Zużycie miału szacowane jest na ok. 7, 2 mln ton. REKLAMA Już za kilka dni w życie wejdą przepisy zakazujące sprzedaży miału węglowego. Zakaz dotyczy gospodarstw domowych oraz kotłów o mocy poniżej 1 megawata. Wprowadzone przepisy mogą skutecznie wpłynąć na decyzje o wymianie starego pieca na nowy, ekologiczny, na pellet. Po wprowadzeniu zakazu do dyspozycji kupujących pozostaną jedynie droższe paliwa. Branża przypuszcza, że będzie to sprzyjać powstaniu szarej strefy. Czytaj również: Gdzie kupić dobry pellet? Sprawdź na naszej mapie! Jak wskazują dane Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla co roku w Polsce spalano ponad 7, 2 mln ton miału węglowego. Jest to rynek o wartości ponad 6 mld zł. Tym najtańszym paliwem zasilanych jest ponad 24 tys. urządzeń o mocy poniżej 1 MW funkcjonujących w małych i średnich firmach plus tysiące w domach prywatnych. Dlatego to dobry moment dla producentów kotłów i pelletu na szeroką akcję promocyjną, sprzedaż i montaż nowoczesnych urządzeń grzewczych. Dofinansowanie pozyskać można np. z programu „Czyste Powietrze”. Przypominamy, że od 1 lipca br. miał węglowy będą mogły kupić jedynie osoby oraz firmy, które przedstawią zaświadczenia dowodzące, że posiadają instalacje spalania o mocy nominalnej co najmniej 1 MW. Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo: Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj! Źródło: Zdjęcie: Shutterstock This post is also available in:

miał węglowy zakaz sprzedaży